Procesy to działania , mogą one być realizowane po sobie (dobrze widać to w ujęciu Kaskadowym) lub równolegle (wtedy uzyskujemy wartość Lean).
Na co to komu, otóż jest to Proces "wejściowy" - występujący przed projektem, dzięki któremu możemy zaoszczędzić sporo środków, jeśli na jego etapie unikniemy jak najwięcej błędów. Zgodnie z filozofią "odchudzonego" zarządzania - błędy wykryte we wczesnej fazie kreują najmniej kosztów na końcu.
Dzięki takiemu procesowi, jak np. Przygotowanie Projektu w PRINCE2, powinniśmy uzyskać możliwość uniknięcia realizowania nieprzemyślanych projektów. Jest to wstępne sito, które pozwoli nam zracjonalizować początkowe idee.
Tutaj też dowiemy się, czy opisany wstępnie projekt jest wart realizacji, także otrzymamy zapewnienie, że istnieje uzasadnienie biznesowe dla zainicjowania takiego projektu.
Co nam daje jeszcze proces Przygotowanie Projektu ? Między innymi informację, o tym że :
- zweryfikowano wszelakie , różne od siebie sposoby realizacji danego projektu (łącznie z tym, żeby go nie realizować...);
- opisano role i przypisano osoby, "nawet" te z Komitetu Sterującego danym projektem;
- nie stracimy czasu na realizację czegoś co ma błędne "wstępne" założenia, np. dotyczące czasu, terminów, ograniczeń etc.;
- będziemy przeglądać doświadczenia, jak również założymy dziennik doświadczeń - czyli Lessons Learned.
Całość "ubiera się" zgrabnie w produkt zarządczy zwany nie inaczej jak : Założenia Projektu
Na końcu tej "gry wstępnej" należy postarać się o to by zaplanować etap inicjowania. W tym miejscu kończy się więc etap przed projektem.
...i ja też kończę ;)
Blog o ruchu "holistycznie" o zarządzaniu zwinnym i nie zwinnym - - - Blog about movement in a "holistic" way, blog about agile and not very agile management
piątek, 29 kwietnia 2016
czwartek, 28 kwietnia 2016
Pryncyp 7 - dmy - Dostosuj Metodykę do warunków projektu / Just adjust your methodology to project environment
To jest, że tak powiem "Last but not Least" z pryncypiów, zarazem mój ulubiony. PRINCE2 nakazuje, by metodykę dostosować do warunków projektu. Zacna to teza, i trafne stwierdzenie. Nie jest to co prawda "unikanie odpowiedzialności" za niepowodzenia projektu, ale raczej "krojenie na miarę potrzeb".
Co bierzemy pod uwagę:
1. Warunki konkretnego projektu - czy chodzi nam o wykształcenie pięknego ABS, czy też o zdobycie medalu mistrzostw świata, tak jak pisałem wcześniej. Warunki są różne projekty są jeszcze bardziej zróżnicowane - chodzi o to by PRINCE2 dostosować, ale dlaczego PRINCE2...może lepiej Agile PM - ten jest jeszcze bardziej "giętki", nie posiada wad w postaci opasłych ram formalnych. pamiętajmy, zawsze możemy użyć metodyki Kaskady (Waterfall), ona sprawdza się w środowiskach nieskomplikowanych z ustalonymi z góry i przewidywalnymi "zmiennymi".
2. Rozmiar Projektu, jasne jest tutaj stanowisko metodologii, ponieważ opisuje ona jak bardzo można "ścisnąć" dokumentację dla mniejszego projektu, które role można łączyć etc. natomiast w przypadku wielkiego projektu, PRINCE2 dostarcza wszelkich instrumentów do kontroli i pomocy w jego realizacji zgodnie z założonym Uzasadnieniem Biznesowym.
3. Złożoność Projektu, metodologia daje nam wybór ilości faz projektu, daje nam możliwość w podziale produktów na produkty cząstkowe. To wszystko umożliwia sprawne zarządzanie nawet najbardziej złożonymi projektami gdy oprzemy się na metodologii.
4. Znaczenie Projektu, wiadomo że dla każdego Kierownika Projektu jego projekt jest najważniejszy, jest nieco inaczej z Komitetem Sterującym, który może brać udział i rozdzielać swój czas pomiędzy inne projekty. Tutaj zarządzanie tolerancjami, odpowiedzi zdefiniowanie ról i obowiązków pomaga zaoszczędzić czas decydentom - definiując zarazem znaczenie konkretnego projektu.
5. Możliwości i Ryzyko, metodyka PRINCE2 w przypadku ryzyka odsyła nas do odrębnego działu - MOR (Management Of Risk). Gdybyśmy jednak chcieli znać podstawy i pragnęli zabezpieczyć się w podstawowy ( często wystarczający ) sposób, ryzyko jesteśmy w stanie "ogarnąć" również przy pomocy dostępnych w PRINCE2 / Agile metodologii. Każdy projekt ma inne możliwości, myślę że ten truizm jest jasny sam w sobie.
Dodam jeszcze tylko, że metodykę PRINCE2 można stosować w każdej kulturze pod warunkiem spełnienia wszystkich siedmiu pryncypiów.
To w jaki sposób metodykę dostosowano do warunków danego projektu powinno być opisane w DIP, czyli Dokumentacji Inicjowania Projektu.
Co bierzemy pod uwagę:
1. Warunki konkretnego projektu - czy chodzi nam o wykształcenie pięknego ABS, czy też o zdobycie medalu mistrzostw świata, tak jak pisałem wcześniej. Warunki są różne projekty są jeszcze bardziej zróżnicowane - chodzi o to by PRINCE2 dostosować, ale dlaczego PRINCE2...może lepiej Agile PM - ten jest jeszcze bardziej "giętki", nie posiada wad w postaci opasłych ram formalnych. pamiętajmy, zawsze możemy użyć metodyki Kaskady (Waterfall), ona sprawdza się w środowiskach nieskomplikowanych z ustalonymi z góry i przewidywalnymi "zmiennymi".
2. Rozmiar Projektu, jasne jest tutaj stanowisko metodologii, ponieważ opisuje ona jak bardzo można "ścisnąć" dokumentację dla mniejszego projektu, które role można łączyć etc. natomiast w przypadku wielkiego projektu, PRINCE2 dostarcza wszelkich instrumentów do kontroli i pomocy w jego realizacji zgodnie z założonym Uzasadnieniem Biznesowym.
3. Złożoność Projektu, metodologia daje nam wybór ilości faz projektu, daje nam możliwość w podziale produktów na produkty cząstkowe. To wszystko umożliwia sprawne zarządzanie nawet najbardziej złożonymi projektami gdy oprzemy się na metodologii.
4. Znaczenie Projektu, wiadomo że dla każdego Kierownika Projektu jego projekt jest najważniejszy, jest nieco inaczej z Komitetem Sterującym, który może brać udział i rozdzielać swój czas pomiędzy inne projekty. Tutaj zarządzanie tolerancjami, odpowiedzi zdefiniowanie ról i obowiązków pomaga zaoszczędzić czas decydentom - definiując zarazem znaczenie konkretnego projektu.
5. Możliwości i Ryzyko, metodyka PRINCE2 w przypadku ryzyka odsyła nas do odrębnego działu - MOR (Management Of Risk). Gdybyśmy jednak chcieli znać podstawy i pragnęli zabezpieczyć się w podstawowy ( często wystarczający ) sposób, ryzyko jesteśmy w stanie "ogarnąć" również przy pomocy dostępnych w PRINCE2 / Agile metodologii. Każdy projekt ma inne możliwości, myślę że ten truizm jest jasny sam w sobie.
Dodam jeszcze tylko, że metodykę PRINCE2 można stosować w każdej kulturze pod warunkiem spełnienia wszystkich siedmiu pryncypiów.
To w jaki sposób metodykę dostosowano do warunków danego projektu powinno być opisane w DIP, czyli Dokumentacji Inicjowania Projektu.
Etykiety:
Agile,
etapy techniczne,
Kaskada,
Kierownik projektu,
Lessons Learned,
M o R,
move,
Plan,
PM,
PRINCE2,
Project management,
pryncypia,
SCRUM,
tolerancja
środa, 27 kwietnia 2016
Produkt / Product – to wszystko przez niego ten cały PRINCE2
No bo gdyby go
nie było, to by PRINCE2 nie było…
tak mądrym wstępem pragnę zacząć. Czymże jest produkt – niby każdy wie. Wie pan,
wie pani…wie społeczeństwo…ale jak się okazuje nie do końca. Koncentracja na
produkcie w podejściu PRINCE2 jest bardzo dobrze opisana – jako „clue” całej
tej zabawy.
Zależnie od
klienta – poziomu odbioru – produktu widzimy specyfikację i określenie produktu
finalnego i cząstkowego. To od klienta zależy,
jaki produkt będzie dla niego odpowiedni, od klienta zależą również tolerancje
dla niego na różnych zakresach.
Zależnie od kryteriów jakościowych wiemy jak dobrze
jest opisany produkt – dzięki temu powinniśmy wiedzieć czy będzie on odpowiadał
opisowi produktu końcowego.
To Opis Produktu mówi nam o wszelakich
właściwościach wytwarzanego przez nas produktu, niezależnie od tego czy
produktem będzie: dokument, decyzja, kubek do kawy, kosiarka, impreza
charytatywna, koncert, czy też książka… etc.
Dlaczego jest to
tak istotne – jest to zdrowe podejście dla wszelakich metodyk Agile, przyczyną
działań powinien być produkt końcowy, choć jak pisałem w Agile PM – akceptuje się czasem inny jego wygląd , dla sprostania „stałym”
funkcjom „trójkąta”. To i tak musi
to być zawsze produkt akceptowalny przez interesariuszy, oraz ogólnie rzecz
biorąc rynek/odbiorcę, czyli klienta (w rozumieniu pejoratywnym).
Etykiety:
Agile,
Kierownik projektu,
Plan,
PM,
PRINCE2,
proces,
processes,
produkt,
Project management,
projekt,
pryncypia,
tolerancja,
training,
where to move
czwartek, 21 kwietnia 2016
Jeden z Siedmiu Wspaniałych – Zarządzanie z wykorzystaniem Tolerancji / one of the Seven the Greatest – Management with usage of tolerances.
Po co nam
tolerancja, wg. mnie tolerancje są najlepszym, co znajdziemy w metodyce ( lub
ewentualnie musimy znaleźć) w Prince2.
Tolerancje
pomagają nam w zdefiniowaniu ryzyka, pomagają w określeniu czy jesteśmy już
blisko celu, czy ciągle daleko.
W Prince2
uprawnienia przekazywane są razem z tolerancjami dla sześciu wskaźników,
pomagających określić stopień wykonania planu. Oczywiście w odpowiednim
poziomie. Są to już cytowane.
Dla każdego z
nich ustalone tolerancje mówią nam, kiedy powinno się eskalować problem. Przekroczenie
tolerancji dla poszczególnych wskaźników powinno ( no chyba że ktoś np.
Kierownik Projektu to „czajnik” – i zaczaja
problemy J) skupić
uwagę naczelnego Kierownictwa oraz Komitetu Sterującego. W Agile natomiast,
tolerancje traktowane są nieco bardziej po macoszemu. W wartości istotnej - takiej jak ZAKRES, możemy mieć nieoczekiwany efekt projektu, ale to właśnie dzięki temu projekt często jest skuteczny i uzasadniony biznesowo.
Tak jak na
poniższym trójkącie.
![]() |
Stałe i Zmienne - czyli "z czym możemy poszaleć" w podejściach do zarządzania projektami |
Jest to
porównanie zakresów, ale i tolerancji. Widać tutaj bardzo dobrze co można
zmienić w podejściu standardowym – KASKADA, a co jest zmienną w podejściu AGILE.
środa, 20 kwietnia 2016
Wszech (po) mocne procesy w Prince2 / All (Bundy) mighty processes in accordance to Prince2
Oj tak, Procesy - kto by się nimi przejmował - ja na pewno "Pan Proces" ;), polecam lekturę :
![]() |
Oczywiście - All Rights Reserved |
Etykiety:
Change management,
ciągła poprawa,
etapy techniczne,
gdzie się ruszyć,
Kierownik projektu,
Lessons Learned,
move,
movimento,
Plan,
PM,
PRINCE2,
proces,
processes,
Project management,
projekt,
pryncypia,
ruch
czwartek, 14 kwietnia 2016
Etapy / Stages
Etapy etapami, Panie Kierowniku, ale my jesteśmy w czarnej ...
Panie Kierowniku - tym razem naprawdę...damy radę...
![]() |
Jak jest "ZAZWYCZAJ" |
Panie Kierowniku - tym razem naprawdę...damy radę...
![]() |
Jak powinno być |
Etykiety:
Agile,
ciągła poprawa,
etapy techniczne,
Kierownik projektu,
Lessons Learned,
movimento,
Plan,
PRINCE2,
Project management,
projekt,
pryncypia,
ruch,
tolerancja,
training
Zarządzanie etapowe / Stages and management
Trudno sobie wyobrazić
PRINCE2 bez etapów, to dzięki nim
dokładnie widać jak ruch w projekcie generuje przyrost – w najgorszym wypadku przyrost kosztów i niespełnionych
oczekiwań ;).
Podział projektu na etapy pozwala na
zdefiniowanie bardzo ważnego czynnika, czyli tolerancji. To dzięki tolerancji wiemy tak naprawdę czy projekt
jest jeszcze w zakresie i w realnej fazie ukończenia go z zyskiem.
Etapy już raz rozrysowałem, na szkicu tej pięknej
urody widać dokładnie jak Projekt może zostać podzielony. Oczywiście tutaj
wspomina się jedynie o etapach projektu, inne ważne etapy, dzięki którym da się
mierzyć postępy to etapy Techniczne.
Etapy techniczne
i etapy zarządcze pozwalają na pomiar Postępów.
Te z kolei są monitorowane na poziomie – Projektu – Etapu i Grupy Zadań
Etykiety:
Agile,
Change management,
continous improvement,
etapy techniczne,
gdzie się ruszyć,
Kierownik projektu,
Lessons Learned,
move,
movimento,
PM,
PRINCE2,
pryncypia,
przyrost,
SCRUM,
tolerancja,
training
poniedziałek, 11 kwietnia 2016
Zdefiniowane role i obowiązki / Roles Defined.
Zdefiniowane role
i obowiązki pojawiają się w każdym projekcie, jako kolejne z koniecznych pryncypiów.
Jest koniecznym i
standardowym podejściem w metodologii PRINCE2,
ustanowienie jasnych zakresów obowiązków, choć dopuszcza się czasem przy założeniu,
że projekt jest niewielki – łączenie
ról. Standard zaleca jednak by role pozostały rozdzielone w taki sposób, aby
umożliwić przepływ danych i rozdział kompetencji, dając tym samym pracującym
ludziom wszystkie potrzebne narzędzia do wykonywania swoich obowiązków.
Istotnym jest
zdefiniowanie interesariuszy – z punktu widzenia „koncepcji ruchu” – są to ludzie,
których „zawsze coś rusza”, w odniesieniu do projektu. Czyli mają na projekt wpływ lub projekt na nich wpływa –
w konsekwencji wywołując ruch.
Mówi się często o
TRZECH stronach interesu w projekcie :
Etykiety:
Agile,
Change management,
continous improvement,
Kierownik projektu,
PM,
PRINCE2,
Project management,
projekt,
pryncypia,
ruch,
SCRUM,
training,
Waterfall
piątek, 8 kwietnia 2016
czwartek, 7 kwietnia 2016
Korzystanie z doświadczeń / Lessons Learned.
Tak jest to jedno
z siedmiu pryncypiów według PRINCE2, które jest koniecznym by
projekt był realizowany w zgodzie z metodyką. W języku angielskim używa się czasem pojęcia „Lessons”,
ponieważ to właśnie doświadczenia, te Lekcje
z „pola walki” są najistotniejszymi dla powodzenia realizacji projektu. Jeśli już raz udało nam się przetrzeć szlaki i
wykarczować las niebezpieczeństw i terminów oraz zazębiających się zadań oraz
ułożyć z tego spójną drogę przez proces prowadzenia projektu. Logicznym jest,
że prawdopodobnie uda nam się za drugim i trzecim razem.
Choć praktycy
powtarzają, że każdy projekt jest inny, każdy ma inne uwarunkowania. Najistotniejsze
jest jednak z punktu widzenia tego pryncypium to, że dzięki doświadczeniu
unikamy popełniania tych małych błędów. Ponieważ nawet największa podróż zaczyna
się od pierwszego kroku. Ważnym jest by nie skręcić kostki na samym początku i
uniknąć stałych niebezpieczeństw, które towarzyszą każdemu przedsięwzięciu biznesowemu.
Jeśli realizujemy
mały projekt w ramach małego przedsięwzięcia, zazwyczaj korzystamy z notatnika
albo innej formy bazy danych, bardziej nieformalnej. Korporacyjne podejście
jest bardziej usystematyzowane. To cała gałąź „ Lessons Learned” osnuta jest w ideologię, politykę i opasłe systemy
informatyczne do przechowywania danych i doświadczeń, po to by wykorzystać je
podczas kolejnej działalności, kolejnego „startu” projektu. Ma to swoją drugą
stronę medalu taką, że często ilość danych przerasta czytelnika / odbiorcę, co
w gruncie rzeczy prowadzić może do zniechęcenia i zaniechania korzystania z
takiego źródła.
Negatywne efekty - to popełnianie tych samych błędów przy każdym
projekcie, brak motywacji do poprawiania działań.
Etykiety:
Agile,
brain,
Change management,
Kierownik projektu,
Lessons Learned,
M o R,
move,
PM,
PRINCE2,
Project management,
projekt,
pryncypia,
SCRUM,
training,
Waterfall
środa, 6 kwietnia 2016
Ruch w biznesie - movement within business
Jak zapewne
wiecie zasadność biznesowa, jest bardzo istotnym czynnikiem PRINCE2 opisuję ja jako „pryncypium”.
Ni mniej ni więcej, należy się jej 100% uwagi bo to klient musi dbać o swój biznes
i dostawca również robi to dostarczając swój produkt na czas. Nieodzownym
jednak czynnikiem jest badanie tej ZasadnościBiznesowej – czy jest ona CIĄGŁA.
Brak Ciągłości w
najlepszym wypadku może spowodować wyjście poza zakres lub , zbliżenie się do
tolerancji (czasu, lub zasobów pieniężnych) w najgorszym może jak najbardziej
prowadzić do klęski.
Ponieważ PRINCE2 definiuje
SIEDEM PRYNCYPIÓW, brak
jakiegokolwiek z nich eliminuje nasz projekt z rozpatrywania go, jako projekt
oparty na wspomnianej metodologii. Nie
wyklucza go jednak z zarządzania metodami bardziej zwinnymi… ale to już całkiem inna bajka.
Pamiętać należy jedno, by
weryfikować i sprawdzać czy zasadność biznesową istnieje, czy na każdym etapie
realizacji jest sens ciągnąć projekt dalej. Ponieważ okazać się może, że takowy
będzie miał rację bytu w formie, jakiej jest (AGILE), a dalszy rozwój przyniesie tylko większe straty lub zysk,
który nie pokryje alokowanych kosztów.
wtorek, 5 kwietnia 2016
Ruch wewnętrzny - internal movement
Zapewne już
znacie wszystkie szczegóły dotyczące podstawowej zależności – Planuj – Deleguj – Monitoruj – Kontroluj.
To jest specyfika w zarządzaniu projektem, która świetnie się wpisuje w koło Deminga. Ruszając się wewnątrz projektu musimy pamiętać o parametrach efektywności projektu. PRINCE2 jasno je deklaruje, jest ich sześć:
![]() |
coś na kształt koła Deminga |
To jest specyfika w zarządzaniu projektem, która świetnie się wpisuje w koło Deminga. Ruszając się wewnątrz projektu musimy pamiętać o parametrach efektywności projektu. PRINCE2 jasno je deklaruje, jest ich sześć:
- Koszty;
- Terminy;
- Jakość;
- Zakres;
- Ryzyko;
- Korzyści;
Mając na uwadze
te zależności, łatwo określić siły wpływu wewnątrz każdego projektu. Są to siły
przeciwstawne, ponieważ silnie powiązane, mają niesamowity – nieodzowny wpływ
na powodzenie naszego przedsięwzięcia.
Jest to
podstawowa logika: Jakość ma wpływ na
Koszty, Koszty na terminy, Zakres ma wpływ na Ryzyko a wszystko zależne jest za
zwyczaj od Korzyści, etc..
Niezależnie od
tego jak będziecie zabierali się do projektów ważnym jest by nie zapominać o
wewnętrznych siłach współdziałających w waszym „specyficznym” projekcie. Od
tego powinno zależeć wasze podejście i wybór właściwej ścieżki zarządzania: przecież
niekoniecznie musi być Agile, skoro PRINCE2 daje radę, a może właśnie adaptacja podejścia Klasycznego Kaskadowego lub właśnie SCRUM da radę.
poniedziałek, 4 kwietnia 2016
Jak się ruszać - How to move - Come muoversi
Ruch w ujęciu pejoratywnym powinien się kojarzyć ze zmianą stanu skupienia, albo co
najmniej przeniesieniem sił w układzie – ciało – masa – prędkość.
Jeśli mówimy o zarządzaniu projektami,
wiadomym jest, że ruch jest nieodzownym czynnikiem zmiany, i dla projektów ta
właśnie zmiana jest kluczowym czynnikiem przyrostu wartości projektu w czasie.
Nie jest łatwo ukierunkować ruch, dla
osiągnięcia korzyści, a co więcej nie jest prostym zrobić to w taki sposób by
tę korzyść osiągnąć jak najszybciej. Każdy, kto ma w zamierzeniu, choć
najmniejszy projekt – powinien go ulepszać. Ciągłe ulepszanie jest niesamowitym narzędziem, prostym a jednak
bardzo efektownym. Nie chodzi o to żeby codziennie walczyć ze zmianą, by
codziennie szukać ulepszeń dla rozwiązań działających, lecz by się im
przyglądać.
Wychodząc z założenia, że niektóre z
największych wynalazków zostały odkryte całkowicie przez przypadek, należy
przyjąć technikę „oderwania”, odlepienia się na chwil parę od problemu - próby
spojrzenia na niego z innej perspektywy. Dlatego podstawowe dzisiejsze pytanie
– jak się ruszać – jest tak istotne. Będąc liderem projektu ważne jest to by być wszędzie, w miarę
możliwości spoglądając na działania poboczne ( nie chodzi jednak o to by
zabierać innym osobom pracę i przeszkadzać im w działaniach, – lecz by nabrać
ogólnego poglądu). Nie można być kierownikiem
projektu patrząc jedynie na
„słupki”, aczkolwiek tego typu praktyki bywają czasem stosowane przez wielkie korporacje. W ten sposób nie da się „ogarnąć” całości projektu.
Dla mnie, „jakość” ruchu w ujęciu zarządzania
projektami ma swój główny ciężar położony na sprecyzowanym zarządzaniu
poszczególnymi etapami, ale w ujęciu „holistycznym”. Tak jak mówi SCRUM – krótkie spotkania, szybka wizja oraz
podjęcie decyzji. Człowiek powinien czerpać ze swoich instynktów w dobie
agresywnego konsumpcjonizmu – jest to bardzo przydatny czynnik, pozwalający
przetrwać. Nie ma tutaj znaczenia czy polujemy na dzikie zwierzę, czy walczymy
z terminami i kosztami zagrożonego
projektu.
Movement as its definition should be correlated with a change
of a matter, or at least with movement of forces in relation – body – mass –
speed.
If we are going to talk about project management it is obvious, that movement is something
crucial for change, and for projects, and this change is an key factor for
increase of project value in time.
It is not easy to steer such movement, to see progress, what is more it isn’t easy to do it in such way to gather income (Incrementation) in
possible fastest way. Everyone who has in scope , even the smallest project –
should consider make it better. Continuous
Improvement, is an magnificent tool, simple yet effective. It is not about
fighting with change on everyday basis , to search improvements for solution that works fine, it is about
observing.
Taking into account fact that some of the greatest
inventions were done by mistake, it is important to take under consideration technique
of “severance”, disengagement for a few
moments from an issue – just to take a look on it from a different angle. Therefore
today stated question - how to move – is so important. Being an
Project Leader it is important to be
everywhere, having possibility to take a look on side actions and side effects
( it is not about taking other peoples job, and creating an disturbance – but to get a wider glimpse). You can not be Project Leader, and
check only rough charts, yet such practices are sometimes accepted by corporations. In such way it is difficult to understand whole projects.
For me “quality” of movement in scope of project
management has its vast importance in precised management of forthcoming
stages, but in a “holistic” way. As it is defined by SCRUM - short meetings, quick vision and decision. Men should derive from its
instincts in times of an aggressive consumerism – it is a very useful factor,
allowing to survive. It is not important whether we are hunting for an wild
animal or we are fighting with dates and costs of project in danger.
Etykiety:
Agile,
Change management,
ciągła poprawa,
continous improvement,
dove fare il movimento,
gdzie się ruszyć,
Kaskada,
Kierownik projektu,
M o R,
PM,
SCRUM,
training
Subskrybuj:
Posty (Atom)