Po co nam
tolerancja, wg. mnie tolerancje są najlepszym, co znajdziemy w metodyce ( lub
ewentualnie musimy znaleźć) w Prince2.
Tolerancje
pomagają nam w zdefiniowaniu ryzyka, pomagają w określeniu czy jesteśmy już
blisko celu, czy ciągle daleko.
W Prince2
uprawnienia przekazywane są razem z tolerancjami dla sześciu wskaźników,
pomagających określić stopień wykonania planu. Oczywiście w odpowiednim
poziomie. Są to już cytowane.
Dla każdego z
nich ustalone tolerancje mówią nam, kiedy powinno się eskalować problem. Przekroczenie
tolerancji dla poszczególnych wskaźników powinno ( no chyba że ktoś np.
Kierownik Projektu to „czajnik” – i zaczaja
problemy J) skupić
uwagę naczelnego Kierownictwa oraz Komitetu Sterującego. W Agile natomiast,
tolerancje traktowane są nieco bardziej po macoszemu. W wartości istotnej - takiej jak ZAKRES, możemy mieć nieoczekiwany efekt projektu, ale to właśnie dzięki temu projekt często jest skuteczny i uzasadniony biznesowo.
Tak jak na
poniższym trójkącie.
![]() |
Stałe i Zmienne - czyli "z czym możemy poszaleć" w podejściach do zarządzania projektami |
Jest to
porównanie zakresów, ale i tolerancji. Widać tutaj bardzo dobrze co można
zmienić w podejściu standardowym – KASKADA, a co jest zmienną w podejściu AGILE.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz